Ja z kościołem żyję raczej pokojowo, on omija mnie a ja omijam jego. Zakładam, że jest to mocno zakorzeniony awers z dzieciństwa i trudno będzie go przezwyciężyć. A próbować, próbowałam i to nie raz. Na przykład 2 tygodnie temu, pierwsze wzdrygnięcie było jak oglądaliśmy na suficie malowidła i jeden z apostołów był szalenie podobny do jednego z księży. Ale kiedy przyszedł czas kazania, chciałam uciekać gdzie pieprz rośnie. Jakoś nie podobało mi się słuchanie o ustawie antyaborcyjnej i wmawianie mi, że jeżeli kobieta jest ciężko chora, to Bóg chce aby jej dziecko się urodziło. Nie ważne, że może być chore. Nie ważne, że może być sierotą, mamy rodzić i już.
Zakończyłam mój krótki monolog na temat wiary i wracam do pysznego ciasta i pogańskiego Halloween, które bardziej do ludzi mnie zbliżyło niż Kościół.
Ciasto Marchewkowe z kremem i bananami.
(przepis z tej strony: Everyday Flavours)
Składniki:
- 200 g mąki
- 1 łyżeczka cynamonu
- 200 g marchwi
- 200 g cukru
- 3 jajka
- 250 ml oleju słonecznikowego
- 100 g orzechów
- skórka z pomarańczy
- banan
- 250 g serka (np. Philadelphia)
- 30 g masła
- 80 g cukru brązowego
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Przygotowanie:
- Piekarnik nagrzać do 170 stopni, a tortownicę wysmarować masłem, najlepiej o średnicy 18 cm, ja użyłam o średnicy 21, ciasto wyszło mniejsze przez to.
- Marchew obrać, pokroić na małe kawałeczki i zetrzeć mikserem. Wraz z resztą składników, dodać do dużej miski i ucierać drewnianą łyżką najlepiej. Następnie wylać ciasto do tortownicy i piec 60 minut, do suchego patyczka.
- Wyjąć ciasto i ostudzić.
- Serek, masło, cukier i ekstrakt utrzeć ze sobą na jedwabisty krem. Ciasto przekroić na pół i wysmarować kremem oraz nałożyć plasterki pokrojonego banana, nałożyć wierzch i gotowe!
te ciasta z kremem serkowym smakują przepysznie :).. i ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto marchewkowe:) Chociaż z kremem nigdy nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńwyszło Ci bardzo apetycznie i musze nastęnym razem z bananem spróbować:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto marchewkowe a Twoje wygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Basia
Wiesz, że nigdy nie jadłam ciasta marchewkowego? Ehh. Twoje wygląda tak apetycznie. Na pewno zrobiłoby furorę na halloweenowym przyjęciu.
OdpowiedzUsuńczy wyjdzie jak zamienię mąkę białą na pełnoziarnistą?
OdpowiedzUsuńPrzecudowne ciastko, jedno z moich ulubionych. I krem na którego punkcie jestem całkiem szalona ; )
OdpowiedzUsuńfajnie odobione, fajna kompozycja zdjecia :) pozdraawiam
OdpowiedzUsuń