poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Część XIX - Pomoc

Wiele osób chorych na zaburzenia odżywiania nie wiedzą gdzie szukać pomocy, do kogo się zgłosić. Boją się konsekwencji tego co zrobią. Ich mały bezpieczny świat zostanie zawalony. Chora osoba z reguły traci stabilność pod nogami, więc buduje sobie z odreagowywań bezpieczny świat, który ją chroni. Można tak postępować długo ale nie wieczność. Pewnego dnia to nie wytrzymuje i bariera spada. Co wtedy robić? Po pierwsze i najważniejsze, zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu. I teraz dla wyjaśnienia, psycholodzy są teraz dosyć powszechni ale z własnego doświadczenia wiem, że Ci w poradni zbyt dużo nie zrobią. Do tego na akceptacje wniosku można czekać miesiącami. Lekarzem pierwszego kontaktu (można go mieć w szczególnych przypadkach nawet w tym samym dniu) jest psychiatra. Zajmuje się on terapią tak jak psycholog, lecz również może zająć się stroną farmakologiczną. Z zaświadczeniem od psychiatry otwiera nam się wiele drzwi, wtedy najlepiej znaleźć dobrego terapeutę od zaburzenia, z reguły są refundowani ale jest mało miejsc. W tym wypadku trzeba być z lekarzem bardzo szczerym pokazać, że potrzebujemy pomocy, wtedy może on dokonać cudów i wizyty będą częściej. A na tym etapie bardzo nam tego potrzeba, dobry terapeuta dotrze do sedna choroby i zacznie ją małymi kroczkami naprawiać. Nie warto tego bagatelizować, w moim przypadku naprawdę to pomogło. Kiedy mamy już te dwie rzeczy załatwione, pora zacząć dbać o siebie. Może na początek dieta proteinowa i ćwiczenia a po 2 tygodniach powoli poszerzanie menu o inne potrawy. Ważne aby cieszyć się jedzeniem i pamiętać, że kobieta zawsze pozostaje piękna jeżeli tylko dba o swoją duszę i jest uśmiechnięta.

1 komentarz:

  1. to ostatnie zdanie- takie mocne i ważne. Gratuluje Ci tego wpisu, jest bardzo dobry:) Kasia czy mogłabyś mi podać swojego majla, chciałabym Cię o coś zapytać, pozdrawiam Mar

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za to że tu jesteś :)