Dzisiaj miałam bardzo mało czasu, więc postanowiłam zrobić zdrowy deser na właśnie takie zabiegane dni. Ja osobiście bardzo lubię śliwki jak i również ciasto francuskie. Niestety nie zawsze mam czas je przygotować a zapasy w zamrażarce się skończyły. Na pomoc przychodzi mi wtedy kupne ciasto, śliwki (mrożone lub świeże) i białka.
Uwagi:
- Śliwki mrożone niestety trzeba wcześniej rozmrozić lub chociaż na szybko w mikrofali i wylać sok, który puściły aby nasze ciasto nie pływało.
- Białka można zastąpić serkiem np mascarpone.
- Ciasto francuskie kupne
- 3 białka
- pół kubka cukru (ja podzieliłam na 2 miarki)
- 350g śliwek
- papierek po maśle (do wysmarowania naczynia)
Przygotowanie:
- Formę na tartę lub tortownicę wysmarować masłem, które pozostało na papierku.
- Nastawić piekarnik na 180 stopni, ubić białka z cukrem na sztywną pianę i odstawić. Formę wyłożyć ciastem wraz z bokami. Odłożyć resztę (około 1/3 na górę ciasta) i wyłożyć śliwki, posypać resztką cukru. Nałożyć ubite białka z cukrem.
- Resztę ciasta pokroić na małe paseczki i wyłożyć najpierw wzdłuż a następnie wszerz. Pozaklejać przy bokach i piec przez 30 minut na złoty kolor.
a co z tymi białkami? :)
OdpowiedzUsuń"Nastawić piekarnik na 180 stopni, ubić białka z cukrem na sztywną pianę i odstawić."
OdpowiedzUsuńA potem, po ułożeniu śliwek "Nałożyć ubite białka z cukrem."
OdpowiedzUsuńtak tak, teraz już jest :) jak pytałam, nie było.
OdpowiedzUsuńFaktycznie nie było ale od razu poprawiłam :)
Usuńjestem pod wrażeniem zdjęć zamieszczonych przez Ciebie, Kasiu na blogu.
OdpowiedzUsuń