Składniki:
- 2 łyżki masła
- pół szklanki brązowego cukru
- 1/3 szklanki miodu
- 130g mleka skondensowanego, słodzonego
- szczypta soli
- łyżeczka czerwonego barwnika
- 5 jabłek
- 5 patyczków
Przygotowanie:
- W garnuszku roztopić masło, dodać cukier, miód, mleczko i sól. Mieszać dokładnie, aż zrobi się gładka masa, dodać barwnik, wymieszać i włożyć termometr, kiedy temperatura dojdzie do 110 stopni, należy niezwłocznie schłodzić ja do 90. Dokładnie wymieszać i umyte jabłka (ja swoje kupiłam na targu, więc nie były pryskane i woskowane) z ponabijanymi patyczkami zamoczyć dokładnie w masie. Wyciągnąć i odłożyć na folię, postąpić tak z każdymi po kolei.
wyglądają genialnie!
OdpowiedzUsuńcudnie Ci wyszły, chciałabym spróbować ale trochę się boje, że połamałabym sobie zęby :) nie wychodzą bardzo twarde?
OdpowiedzUsuńRewelacja! osobiście za jabłuszkami nie przepadam, ale takie swego czasu widziałam na pewnym zdjęciu z Paryża i się w nich zakochałam! Twoje wyglądają identycznie :) Dziś ukróciłam swoja listę przepisów do zrobienia, a tu znowu muszę te cuda!
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie, jak z bajki:)
OdpowiedzUsuńjako dodatkowy element kompozycji zdjęć idealne... też dopiszemy do listy...
OdpowiedzUsuńWidzę że nawet liście maj! Świetne!
OdpowiedzUsuń