Dzisiaj coś ciekawego, nowego. Nazwijmy to Fast Foodem, ale należącym do tych zdrowszych. O czym mowa? O Chipsach, praktycznie każdy czasem do filmu lub do spotkania ze znajomymi po nie sięga, ale te w paczkach niewiele mają wspólnego z ziemniakami. Ja dzisiaj przedstawiam moją wersję, z cienko pokrojonego ziemniaka, o delikatnym smaku bekonowym. Cały sekret ukryty jest w odrobinie tłuszczu po smażeniu bekonu, tylko Tyle!
Składniki:
- 2 ziemniaki
- łyżka tłuszczu po smażeniu bekonu
- sól
Przygotowanie:
- Ziemniaki bardzo drobno pokroić, ułożyć na tacy, wcześniej wysmarowanej odrobiną tłuszczu (zawsze można wcześniej piec na niej bekon i wykorzystać pozostałości). Nastawić piekarnik na 180 z termoobiegiem i piec przez 20 minut do chrupkości. Posolić!
jako maniaczka chipsów twierdzę, ze pomysł świetny
OdpowiedzUsuńTo się nazywa pomysłowość :)
OdpowiedzUsuńŚwietne:D
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńfajny i prosty sposób, lubię ten smalczyk po bekonie :)
OdpowiedzUsuńfajny sposób na wzbogacenie smaku ziemniaka ;)
OdpowiedzUsuńi jestem pełna podziwu, bo te plasterki sa naprawde ceniutkie.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie!