Składniki, 6 porcji:
- 60g startej czekolady
- 4 jajka
- 250ml mleka
- 50g mąki
- 60g cukru
- 60g masła
Przygotowanie:
- Piekarnik nagrzać na do 180 stopni.
- Masło rozpuścić i delikatnie połączyć z mąką, dodać gorące mleko i wymieszać, powoli dodawać żółtka z jajek.
- Białka ubić z cukrem na sztywną pianę, dodać startą czekoladę. Połączyć z masą z żółtek.
- Do naczyń wysmarowanych masłem i posypanych cukrem, wlać masę. Piec w piekarniku przez 10min, a następnie zwiększyć do 220 stopni i piec przez 12 minut.
jaki cudny zwierzak!! a co do czekolady w wyrafinowanych formach - fakt, pociesza jajniki jak nikt :)
OdpowiedzUsuńznam ten ból ...Kasiu.
OdpowiedzUsuńO tak jajniki nam wariują co jakiś czas;)
OdpowiedzUsuńTen suflet kusi na blogach, że chyba zrobię :)
mmmmm jaka pychota!!! :) i Twoja kicia maleńka!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńMniam i miau!
OdpowiedzUsuń