piątek, 4 maja 2012

Suflet czekoladowy

Czasem w życiu kobiety nadchodzi taki dzień, że bardzo potrzebuje czegoś słodkiego. Ale nie chodzi mi tutaj o zwykłą czekoladę ze sklepu. Tylko o wyrafinowany smak sufletu! Rzuciliśmy się z moim bratem i po chwili już nic nie było a moje jajniki westchnęły zadowolone i dały mi żyć dalej.



Składniki, 6 porcji:
  • 60g startej czekolady
  • 4 jajka
  • 250ml mleka
  • 50g mąki
  • 60g cukru
  • 60g masła





Przygotowanie: 




  • Piekarnik nagrzać na do 180 stopni.
  • Masło rozpuścić i delikatnie połączyć z mąką, dodać gorące mleko i wymieszać, powoli dodawać żółtka z jajek.
  • Białka ubić z cukrem na sztywną pianę, dodać startą czekoladę. Połączyć z masą z żółtek.
  • Do naczyń wysmarowanych masłem i posypanych cukrem, wlać masę. Piec w piekarniku przez 10min, a następnie zwiększyć do 220 stopni i piec przez 12 minut.








 

6 komentarzy:

  1. jaki cudny zwierzak!! a co do czekolady w wyrafinowanych formach - fakt, pociesza jajniki jak nikt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. znam ten ból ...Kasiu.

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak jajniki nam wariują co jakiś czas;)
    Ten suflet kusi na blogach, że chyba zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mmmmm jaka pychota!!! :) i Twoja kicia maleńka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Aleksandra Wojciechowska19.08.2012, 00:43

    Mniam i miau!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za to że tu jesteś :)